Bliźnięta

Moje drogie jakiś czas temu na blogu u Aliny  wzięłam udział w losowaniu ręcznie tkanych znaków zodiaku. I wygrałam mojego mięciutkiego, włochatego, różowego bliźniaczka. Dotarł do mnie w zeszłym tygodniu ale nie miałam jeszcze okazji się nim pochwalić, co czynie w tej chwili.

Na drugim zdjęciu widoczna moja łapka abyście miały odniesienie co do wielkości mojego pięknego prezentu.
Chciałabym bardzo podziękować Ci Alinko za ten piękny, (pachnący) prezencik. Już znalazłam miejsce na jego zawieszenie, czekam tylko na chętnego, który by mi go tam przymocował ;-)
Dawno już nic nie pokazywałam z moich robótek, ale sytuacja nadal u mnie nie jest ustabilizowana i nie mam ani czasu ani nastroju na moje dłubanki. Mam nadzieję ze wkrótce wszystko się wyjaśni i będę miała dość czasu i chęci na tworzenie moich frywolitkowych cudeniek, bo szczerze mówiąc stęskniłam się już za moim czółenkiem :-)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i dziękuję że zaglądacie do mnie.

zabawa

 zabawa u http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com/2012/01/szybka-zabawa.html

Sprzedam wyposażenie sklepu

Moje drogie. Dzisiaj troszkę odbiegnę od mojego ogólnego tematu, ale sprawa jest dość pilna więc staram się ogłaszać to wszędzie gdzie mam możliwość.
Otóż sprzedam wyposażenie sklepu. Meble ręcznie robione z pręta. Sześć stojaków na ciuszki (góra dół), jeden stojak dwustronny na spodnie itp., dwa stojaki z półkami, dwa manekiny damskie, całopostaciowe czarne; biurko z dwiema szufladami, dwa lustra, dwie kotary, dwa pręty do kotar, wieszak do przymierzalni, stojak na biżuterię, wieszaki na ubrania.
Zainteresowane osoby proszę o kontakt mailowy. Na maila mogę też przesłać więcej zdjęć.

jeszcze jeden...

W poprzednim poście zapomniałam wspomnieć, że w tworzeniu moich koralikowych sznurów ma swój wkład jeszcze jedna przemiła osóbka, a mianowicie Janeczka. Jestem niezmiernie wdzięczna za pomoc której mi udzieliła.

                                                             Dziękuję Janeczko!

Niefrywolitkowo :-)

Witam Was moi drodzy. Nareszcie mogę się pochwalić czymś nowym i mam nadzieję że Wam się spodoba. Nauczyłam się to robić tylko i wyłącznie dzięki ViolaS za co jestem niezmiernie wdzięczna.
Wystrój mojego bloga też uległ nieznacznej zmianie, ale zapewniam Was że to jeszcze nie koniec. Na razie jestem na etapie poszukiwań odpowiedniej kompozycji, która pasowałaby do mnie, i która by Was zachęcała do częstego mnie odwiedzania ;-)
Pogoda za oknem ponura, więc mogę spokojnie dłubać moje cudeńka, tylko moje książki poszły w odstawkę, i frywolitki też troszkę ucierpiały, ale wszystko będę się starała nadrobić :-)

I będzie więcej, bo cały czas się robią nowe kompozycje ;-)

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze jakie u mnie zostawiacie.

Witam w Nowym Roku

Wiem moje drogie,że dawno mnie nie było ale obiecuję ze się poprawię ;-)
Troszkę się nazbierało różnych spraw i musiałam mieć troszkę czasu żeby je poukładać. Powoli mogę wrócić do tworzenia moich cudeniek, a plany mam naprawdę duże więc moim Noworocznym postanowieniem jest wprowadzenie tych planów w życie. Czy mi się uda? Powiem wam na koniec roku :-P
Żeby nie było że nie daję żadnych zdjęć to pokażę może jeszcze te od świąt. Kotki (zwłaszcza nasz) bardzo lubią wszelkiego rodzaju pudełka. Gdy tylko jakieś się zwolni pakuje się do niego chociaż nie wszystko mu się tam mieści. Nasz Binka myśli że mieszka w zamku ;-) Trzeba dorobić mu skrzydełka i prawie jak FILLY , chociaż ogólnie wiadomo że "prawie- robi wielką różnicę" :-P