Mało mnie tutaj ostatnio. Sama na siebie jestem zła, że tak mało piszę postów. Pomimo że się spinam i mówię od teraz już... to za chwilę znowu to samo.
Dzisiaj chciałam się pochwalić moimi cudownościami które wygrałam u Ani z Dziergadła, biżutki i reszta i której chciałabym jeszcze raz bardzo mocno podziękować. Taką ogromną radość mi sprawiłaś tymi cudeńkami że brak mi słów.
Było jeszcze mnóstwo słodkości ale nie załapały się już na sesję fotograficzną ;-)
Bransoletka jest niesamowicie przyjemna w dotyku. Naszyjnik długo oglądałam z każdej strony podziwiając misterność wykonania. Dużym zaskoczeniem były dla mnie dwie książki, które również otrzymałam w prezencie. Uwielbiam pochłaniać słowo pisane. Tych tytułów jeszcze nie przerabiałam ;-)
Bransoletkę już noszę intensywnie wymachując nią każdemu przed nosem ;-)
Jeszcze raz bardzo mocno Ci Aniu dziękuję :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz