Dzisiaj jest tak brzydko za oknem że tylko siedzieć w domu i przy kubku kawy, herbaty czy nawet kakao najlepiej siedzieć w domu i tworzyć. I ja mogę sobie właśnie na to pozwolić bo wróciłam z pracy szybciej do domu i od razu do komputera przysiadłam żeby sprawdzić co nowego na blogach. Na pewno też tak macie że uwielbiacie czytać komentarze i rośniecie na krześle od czytania tych wszystkich pochwał. Buźka uśmiecha się od ucha do ucha. Ja tak właśnie mam. Uwielbiam czytać wasze komentarze, to naprawdę dobrze na mnie działa.
ashki, Prządko faktycznie paniom w przedszkolu od razu wpadł w oko komplecik kwiatuszkowy ;-)
Jagna od szydełka do frywolitki już niedaleka droga, tym bardziej gdybyś chciała się uczyć frywolitki igłowej o której ja nie mam pojęcia bo u mnie tylko czółenko wchodzi w grę, ale zachęcam do nauki :-)
Margherita ja też nie wiem czasami do czego się zabrać bo człowiek chciałby wszystkiego spróbować tylko skąd brać na to czas?
Dzisiaj prezentuję wisiorek obrobiony frywolitką. Kamyk od MagArt z wygranego candy jakiś czas temu. Taki jak tygrysie oko ale nie znam się dokładnie.
No i to by było wszystko na dzisiaj. Mam nadzieję ze się wam podoba. Bo będąc nieskromną powiem, że mi się podoba ;-)
Pozdrawiam. Buźka.
Jest uroczy mimo,że to chyba nie tygrysie oczko:)
OdpowiedzUsuńBożenko, zaparło mi dech! Piękny, piękny wisior. I dlatego, że tak ładnie oplotłaś kamień, i dlatego, że uwielbiam ten zestaw kolorów - po prostu bajka!
OdpowiedzUsuńNie chcę życzyć Ci słabej pogody, ale ona chyba naprawdę bardzo sprzyja Twojej twórczości:)
Serdecznie pozdrawiam!
Przepiękny!!!!Mnie słów brakuje....tak pięknie oplotłaś ten kamyk...
OdpowiedzUsuńPięknie opleciony kamyczek :-)
OdpowiedzUsuńPewnie, że się podoba:) Nie dość, że fajny pomysł to jeszcze jakie wykonanie:)
OdpowiedzUsuńPiękny i pomysłowy.Ja dopiero jeden kamień obrobiłam frywoliką i nie powiem, bo choć debiut to jest moim ulubionym i chętnie go noszę.
OdpowiedzUsuńMają urok takie wiosiorki a to głównie przez swą oryginalność wiadomo;-)
Pozdrawiam serdecznie;--)))
Pięknie to obrobiłaś, podziwiam twoje frywolitki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrewelacyjne. cudne:) i na prawdę genialny pomysł. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaszyjnik bardzo ładny. Fajny miałaś pomysł na oplecenie tak dużego kamienia.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny wisior. Podoba mi się ten "spiralny" oplot kamienia :)
OdpowiedzUsuń