Moi drodzy,
przepraszam Was za to że tak mało mnie tutaj ostatnio, ale postanowiliśmy odnowić mieszkanie i.... prawdziwe tornado przewinęło się przez nasz dom ;-) Już teraz przez najbliższe lata nie planuję niczego takiego. Mam dość. Zrywanie podłóg, przebijanie ścian, układanie paneli, malowanie ścian....
Właśnie w trakcie malowania jednej ze ścian na kolor "naturalnego lnu" uzmysłowiłam sobie że przecież mam do wysłania upominek dla Trilli. Zerwałam się jak oparzona i pognałam czym prędzej na pocztę. Całe szczęście (dla mnie) że miałam ostatnio dylemat i powstały dwa naszyjniki w dwóch różnych kolorach z których jeden poleciał do mojej znajomej a jeden właśnie do Uli.
Ze względu na fakt iż Ula dostała już moją przesyłkę, mogę pokazać Wam cóż takiego to było.
I to by chyba było na tyle. Cieszę się, że spodobał Ci się Ulu mój podarunek.
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie, o ile jeszcze do mnie zaglądacie. Na następny post mam zamiar wrzucić przepis na przepyszne ciasto, może Was w ten sposób przeproszę za moją słabą frekwencję.
Do następnego. Pa.
A zatem wszystko jasne: remont w domu (zwłaszcza taki gruntowny) to prawdziwa rewolucja. Współczuję wszystkim, którzy przez to przechodzą. Ale masz go, Bożenko, za sobą, na szczęście:)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik dla Uli - przepiękny! Wygląda bardzo stylowo i nie dziwię się, że sprawił tyle radości. Obie jesteście utalentowane i kreatywne.
Ściskam!
Bożenko....miałam już w swoim życiu frywolitki w łapkach,ale nigdy takiej jakości.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak kiedyś Koroneczka pisała o frywolitkach.Pisała,że dobra frywolitka ma dobrze trzymać formę bez usztywnienia.Teraz wiem o czym pisała.Twoja jest idealna!
Bardzo Ci dziękuję.To wielka radość mieć coś tak doskonałego w rękach(i na szyi ;))
Buziaki
Ula
Piękny jest ten naszyjnik :))) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńOh ! Piekny jest te naszyjnik! Niesamowicie piekny!
OdpowiedzUsuńSzczesciara jest obdarowana...
SErdecznosci posylam!
Cudny naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńnaszyjnik po prostu rewelka
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
jestem u Ciebie pierwszy raz ale wpisałam się w twoim pamiętniku:),
zapraszam do mnie
papa
dobrej nocy