manufaktura.GB
przeurocze
Śliczne, takie delikatne, zwiewne różyczki...Wiosną zapachniało:)Pozdrowienia z polskiego bieguna zimna!
O jakie śliczniutkie :))) pozdrawiam Viola
Jakie one śliczniutkie!
Piękne różyczki jak miło gdy kwiaty w koło pozdrawiam Dusia
wow.. cudne!
Piękne są Twoje frywolitkowe różyczki ;) Pytałaś mnie o plecionki z papierowej wikliny - jak splat jest bardzo ścisły i na końcu polakierowane to są mega trwałe i odporne ;)
Uwielbiam te różyczki...a w różnych odcieniach to już ba super.Oczywiście robiłam wszystko wedle instrukcji,ale jednak potem jakoś mi się to nie udaje zapisać na blogu.No nic dzięki za pomoc...;-)miłego weekendu.
Cudne różyczki. Zapraszam do mnie po wyróżnienie http://maxii-aga.blogspot.com/
Ale piękne! A mogłabym dostać wzór?
Oj, jak szybko! Baaaaardzo dziekuję!
przeurocze
OdpowiedzUsuńŚliczne, takie delikatne, zwiewne różyczki...
OdpowiedzUsuńWiosną zapachniało:)
Pozdrowienia z polskiego bieguna zimna!
O jakie śliczniutkie :))) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńJakie one śliczniutkie!
OdpowiedzUsuńPiękne różyczki jak miło gdy kwiaty w koło pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńwow.. cudne!
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje frywolitkowe różyczki ;) Pytałaś mnie o plecionki z papierowej wikliny - jak splat jest bardzo ścisły i na końcu polakierowane to są mega trwałe i odporne ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te różyczki...a w różnych odcieniach to już ba super.
OdpowiedzUsuńOczywiście robiłam wszystko wedle instrukcji,ale jednak potem jakoś mi się to nie udaje zapisać na blogu.No nic dzięki za pomoc...;-)miłego weekendu.
Cudne różyczki. Zapraszam do mnie po wyróżnienie http://maxii-aga.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAle piękne! A mogłabym dostać wzór?
OdpowiedzUsuńOj, jak szybko! Baaaaardzo dziekuję!
Usuń