prezenty na/od zająca :-)

Witajcie!

Jakiś czas temu zapisałam się na candy u Ashki i wyobraźcie sobie, że szczęście się do mnie uśmiechnęło i wygrałam. Dowiedziałam się o tym kilka dni przed Wielkanocą dlatego stwierdziłam że dostałam prezent od "zająca".

Oto co było w paczce:

Mareczek

 

Spajderek 

 

Takie cudeńka 

Broszka 

Wszystko jest tak śliczne, tak idealne że aż nie potrafię tego opisać. Mareczek jest najśliczniejszy i wszystkim domownikom skradł serca. 

Bardzo Ci Ashki dziękuję za tak śliczny prezent.

Chciałam również podziękować za życzenia świąteczne i przepraszam że nie odpisywałam, ale ta przeciągająca się ponura aura działa na mnie prawie destrukcyjnie i nawet laptopa mało kiedy odpalałam. Dzisiaj intensywnie łapałam promienie słoneczne, bo dzisiaj u nas nareszcie świeciło odrobinę słonko.

Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem, cieszę się że spodobał się Wam mój wianuszek komunijny, to działa na mnie bardzo motywująco. Wkrótce pochwalę się kolejnym wzorem.

 Że Binka się Wam spodoba to nie miałam żadnych wątpliwości, zwłaszcza w tych różowych okularkach ;-)

Prządko- jak zwykle Twe czujne oko wychwyci każdy szczegół zwłaszcza ten kwiecisty. Sama jestem pod wrażeniem że te moje kwiatki tak ładnie wychodzą mi na zdjęciach.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i mam nadzieję że wraz z kolejnym moim wpisem wiosna zawita już na dobre.

Pa.