Etykiety

czwartek, 22 września 2011

metaloplastyka

Za dużo już było słonecznej pogody( bo aż całe dwa dni) i dziś już znowu ponuro za oknem. Trzeba będzie zaaplikować sobie porządną porcję kofeiny i zawiązać dużą ilość słupków i pikotków skoro pogoda na to pozwala.
 Małżonek też nie próżnował. Tutaj mała dawka jego wspaniałych umiejętności.

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...