Etykiety

poniedziałek, 19 września 2011

wczorajsza niedziela

Wydawało by się że niedziela powinna być takim dniem odpoczynku, relaksu i przyjemnego nic nierobienia. Więc po obiedzie chciałam sobie tak poleniuchować, może obejrzeć jakiś film w TV, sprawdzić co nowego w necie itp....
Niestety nie dane mi było zakosztować żadnej z tych przyjemności...  W telewizji- nuuuuda, włączam kompa całkowity brak internetu- dzwonie- awaria na linii....
Na szczęście moje dziecko wyciągnęło mnie na spacer, trochę miałam opory bo najzwyczajniej w świecie mi się nie chciało, ale poszłam. No i bardzo dobrze zrobiłam. To był bardzo miły, długi spacer. Nazrywałyśmy trochę kwiatów i innych zieleni do domu i teraz pięknie pachnie łąką u nas w salonie... Gdy wróciłyśmy internet już był, ale już nie miałam nastroju żeby grzebać w sieci...
Okazuje się że to chyba był ostatni taki słoneczny dzień zachęcający do spacerów bo po pół godzinie od naszego powrotu zaczęło padać i pada do teraz... Nie lubię takich ponurych, deszczowych dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...