Moje pierwsze różyczki, z których jestem bardzo dumna. Miała być jedna duża róża na czapkę mojej córci, ale nie mogłam się powstrzymać żeby nie zrobić kolczyków :-)
Tą dużą różę też Wam pokaże jak już doczepię do czapeczki...
Są słodkie i delikatne:) Jeśli mój monitor nie kłamie, kolor jest koralowy. Nie jestem tego pewna, tak czy owak - bardzo ładne! Pozdrawiam serdecznie :)
Są słodkie i delikatne:) Jeśli mój monitor nie kłamie, kolor jest koralowy. Nie jestem tego pewna, tak czy owak - bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Fajny pomysł na zawieszenie :-)
OdpowiedzUsuńPrządko. Koralowy lekko wpadający w róż.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają moje różyczki :-)
Zapraszam po wyróżnienie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wzięcie udziału w candy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, strasznie fajne są twoje frywolitki.
ślicznie frywolitkujesz,a kolczyki choc przypadkowe bardzo ładne .
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny i dodanie się do "podglądaczy",zapraszam częściej
śliczne są te kolczyki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie :)) i ciepłe słowa :))
buziaki Viola
Różyczki mnie zachwyciły!Tak.to zdecydowanie powód do dumy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)