Etykiety

środa, 21 września 2011

Binka

Pełnoprawny członek rodziny. Aż dziw, że jeszcze nie pożarł chomika mojej córki.

Tak mój kocurek rozgościł się w łazience, że problem był żeby go wyprosić.

2 komentarze:

  1. O rety, jaki cudny kicio! I do tego ten cyniczny wyraz kociej mordki...
    W gruncie rzeczy, Bożenko, chciałam Ci powiedzieć, że ,oprócz słodkiego kota, bardzo mi się podobają Twoje frywolitki (pozwoliłam sobie potraktować zbiorczo dotychczas pokazane prace). Mam nadzieję, że blog będzie się prężnie rozwijał (będę sprawdzać!).
    Chciałabym również zaprosić Cię na mojego bloga: http://zajaczkowy.blogspot.com poświęconego głównie frywolitkom.
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm... koty są charakterne. Jest coś w stwierdzeniu, że pieski mają pana/panią/państwo, zaś koty - służbę:)
    Tak jest u moich bliskich, tak też zapowiada się u mnie - właścicielki dwóch psów i chwilowej opiekunki kotki piwnicznej.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...